Hej.
To prywata, więc jeśli Cię to razi nie czytaj dalej… 😉
Znam Igorka i jego mamę osobiście. Są fajni i moja córka, jeśliby to było możliwe pewnie częściej by się z nim bawiła, bo są w podobnym wieku. Niestety wszyscy jesteśmy zabiegani. Ja codziennością, mama Igorka walką o zdrowie dziecka (lekarze, rehabilitacje… sporo tego). Oboje są dzielni i walczą!
Jeśli masz ochotę, wierzysz, że ma to sens, wesprzyj tego dzielnego dzieciaka: https://pomagam.pl/aownxgg0
Tutaj wpis od mamy Igorka:
Mój synek, urodził się z wieloma dolegliwościami, które wymagają sporego nakładu finansowego:
* lewostronnym rozszczepem twarzoczaszki (warga, podniebienie, nosek, dziąsło). Wymagane liczne operacje twarzoczaszki oraz plastyka.
* rozszczep kręgosłupa (potrzebna ciągła rehabilitacja).
* szpotawość stóp i odwiedzenie na zewnątrz (potrzebna rehabilitacja).
* niedosłuch.
* wrodzona, bardzo duża wada wzroku.
* ostatnio wykryta niesprawność intelektualna (potrzebne ciągłe leczenie logopedyczne, psychologiczne, ogólnorozwojowe, pedagogiczne, sensoryczne, społeczno-poznawcze).
Ciężar tak ogromnych problemów zdrowotnych dla mnie to zbyt dużo, dlatego jeśli ktoś jest w stanie mi pomóc…. z serca, nie z litości, będę wdzięczna. Tym bardziej, że nie mogłam wrócić do pracy, i wspomagam się tylko zasiłkiem na niepełnosprawność Igusia. Wiele już za nami, jak operacja twarzoczaszki ale kolejne kosztowne operacje przed nami (po stronie rozszczepowej synek nie ma dziąsła i zębów). Potrzebna też jest ciągła rehabilitacja ze wzgledu na rozszczep kręgosłupa oraz wszelkie wspomaganie intelektualne ponieważ z tym jest największy problem.
Będę wdzięczna za każdą pomoc.